Branża druku 3D jest jedną z najintensywniej rozwijających się dziedzin gospodarki. Nowe firmy pojawiają się co miesiąc, próbując się przebić ze swoimi produktami. Polska branża jest stosunkowo młoda w porównaniu do samego druku przyrostowego, z którym zaczęto eksperymenty już w latach 80. XX wieku. Aktualnie w Polsce jest ponad 200 firm zajmujących się produkcją lub obsługą drukarek 3D. Mimo coraz większego rozgłosu tej dziedziny gospodarki wciąż jest to dość niszowa branża.
Początki maszyn przyrostowych w Polsce w latach 90.
Pod koniec lat 90. XX wieku podwarszawska firma Wadim Plast sp. z o.o., specjalizująca się w dostarczaniu rozwiązań technologicznych z branży przetwórstwa tworzyw sztucznych, nawiązała współpracę z pierwszą firmą produkującą drukarki 3D na świecie – 3D Systems. Dla Wadim, było to naturalnym rozszerzeniem swojej oferty w której obecne były sprzęty do obsługi tworzyw sztucznych.
Pierwszą drukarką 3D w Polsce była maszyna SLA 500, którą zakupił Zelmer. Wkrótce po tym fakcie, polskie wyższe uczelnie techniczne zaczęły inwestować w drukarki 3D. Pierwszą uczelnią która zakupiła drukarkę 3D była Politechnika Warszawska. W tym momencie polskie drukarki 3D jeszcze nie istniały.
Początki polskiej branży druku 3D
Pod koniec roku 2005, Z Corporation weszło na polski rynek sprzedając swoje drukarki 3D oparte na wydruku z proszku gipsowego. Polskie firmy które podpisały umowy dystrybucyjne tej drukarki to Car Technology oraz Bibus Menos. Oprócz tego Bibus Menos podpisało umowę dystrybucyjną z izraelskim Objet. Firma ProSolutions rozpoczęła dystrybucję FDM Stratasys. Pod koniec 2006 roku doszło do zgromadzenia tych trzech firm, podczas którego prezentowali swoje rozwiązania. W 2008 roku założono 3D Lab, które powstało z rozpadu przejętej firmy Epcot. 3D Lab to do dzisiaj jedna z najbardziej znanych firm w branży druku 3D. W kolejnych latach firmy wzmacniały swoje pozycje rynkowe, dystrybuując coraz więcej zagranicznych maszyn.
Lata 2010-2012 – rozwój RepRap w Polsce
Politechnika Wrocławska, dzięki jednemu ze swoich studentów, rozpoczęła projekt stworzenia samoreplikującej się drukarki 3D typu FDM, opartej na zasadzie RepRap. Politechnika utworzyła koło naukowe zajmujące się tworzeniem takiego urządzenia. W sierpniu 2010 roku powstała pierwsza polska drukarka 3D, zbudowana w oparciu o projekt Mendel. Została ona wydrukowana za pomocą Object Eden 350 którą wypożyczyła Politechnika Warszawska. Drukarka miała wymiary 50x40x36 cm oraz masę własną na poziomie 7 kg. Drukarka korzystała z filamentu o średnicy 3mm oraz drukowała z wykorzystaniem takich materiałów jak HDPE, ABS oraz PLA. Komunikacja z komputerem odbywała się za pomocą kabla USB, a obsługą urządzenia zajmował się program RepRapConsole.
Sukces spowodowany stworzeniem pierwszej polskiej drukarki 3D spowodował że coraz więcej osób zaczęło się interesować drukarkami RepRap. Zaczęto zakładać blogi i serwisy informacyjne, co spowodowało powstanie polskiej sceny RepRapowej oraz stopniową popularyzację drukarek niskobudżetowych.
Pierwsze niskobudżetowe drukarki 3D
Pierwszą firmą, która chciała stworzyć autorską drukarkę 3D, była poznańska firma RapCraft. Tworząc swój projekt skorzystali z finansowania Kickstarter, gdzie potencjalni użytkownicy i klienci mogli wpłacać dowolne kwoty na dany projekt. Niestety kampania na Kickstarterze poniosła klęskę, przez co RapCraft się rozpadł. W listopadzie na forum RepRap pojawiły się pierwsze zajawki drukarki Zortrax M200 a także wydruków z tej drukarki. Projekt jest na tyle nowatorski że spotyka się z dużym oporem społeczności.
Dynamiczny wzrost
W roku 2013 popularność druku 3D weszła na zupełnie nowy poziom przez pewnego amerykanina, który wydrukował broń palną w drukarce 3D.
W Polsce w tym czasie otworzyły działalność firmy takie jak Omni3D, która weszła na rynek z produktem RepCraft 2. Później okazało się, że RepCraft 2 to plagiat holenderskiej drukarki firmy Felix, a samo Omni3D miało być dystrybutorem drukarki Felix w Polsce.
Punktem zwrotnym na polskim rynku było wystartowanie kampani crowdfundingowej Zortraxa M200 na Kickstarterze. Kampania zakończyła się pełnym sukcesem, a Zortrax dostarczył swoje urządzenia przed czasem jaki był podany w kampanii. Zortrax wyprzedzał swoimi możliwościami czasy i konkurencję, przez co szybko zyskał rozgłos na świecie.
Ekspansja polskich firm i otwieranie się nowych
Kolejnym wydarzeniem, które zmieniło branżę 3D w Polsce było podpisanie umowy pomiędzy Zortraxem a firmą DELL. Dzięki tej informacji cały świat dowiedział się że polskie drukarki 3D istnieją i że są naprawde dobre. Ta umowa spowodowała zwiększone zainteresowanie tematem druku 3D nie tylko w Polsce ale i na świecie. Następstwem tych wydarzeń było wydanie obligacji przez Zortraxa, dzięki czemu uzyskali oni fundusze na rozwój swojej linii produktowej.
W 2015 roku na rynek weszła firma UBOT 3D ze swoim flagowym produktem przemysłowym P440 a także pomniejszymi drukarkami biznesowymi takimi jak S+, Tower czy Dual Pro. UBOT 3D stale się rozwija, zwiększając swoje zasięgi a także rozwijając swoje linie produktowe. W niedalekiej przyszłości mają zaprezentować rozwiązania dedykowane szkolnictwu i edukacji.